Gra WYZWANIE cz. 3
Kontynuowaliśmy grę „Wyzwanie” zakupioną na erozkosz.pl
Dziś wylosowałam zadanie dla siebie:
3.Chce byś mnie dziś cały dzień co godzinne namawiała SMS-em na trójkąt z drugim mężczyzną.
Trudne zadanie dostałam czas umykał, a ja nie wiedziałam jak się za to zabrać.
Wysłałam pierwszego sms:
„Zgadzam się”
Nie wiedziałam, jak zacząć chciałam być zmysłowa, ale nie zakończyć wątku w jednej wiadomości.
Maż odpisał szybko „Na co?”
Oj czułam, że przypiera mnie do ściany i że łatwo się nie wywinę.
Od dawna namawiał mnie na trójkąt z jego przyjacielem Michałem. Argumentował to na wiele sposobów, ale gdy chciałam którykolwiek przytoczyć teraz to czułam, że to takie nie moje. Nie ciekawe. Odpisałam:
„Na trójkąt z Michałem chcę żebyś zobaczył, jak działam na innego mężczyznę, jak go podniecam”
Brzmiało to pewnie, ale byłam pełna obaw czy na pewno Michał byłby, aż mną zachwycony. Wodził za mną wzrokiem to czułam, wiedziałam, że mu się podobam, ale inaczej się wygląda w ciuchach, a inaczej nago, gdzie widać pewne niedoskonałości.
Mąż:
„Michał mi ostatnio wyznał, że miał z Tobą piękny erotyczny sen i że często pieści się myśląc o Tobie i że też mu się marzy trójkąt z nami”
Oj grubo, zaczerwieniłam się cała przy firmowym biurku w pracy. Nie wiem czy na jego widok teraz jak go zobaczę ponownie nie spłonę rumieńcem. Mógł mi tego nie pisać, choć w sumie próżność babska mnie łechtała.
„Chciałabym to zobaczyć, jak się pieści i marzy o mnie, mam nadzieje, że ma dużego fiuta”
Odpisałam i szybko wysłałam, żeby się nie rozmyślić. Wiedziałam, że to podziała na mojego męża. Zachwalał od dawna jego podobno 18 cm członka.
I następnego:
„Niech to kiedyś dla mnie nagra”
Czułam, że ta zabawa zaczyna mnie podniecać.
Mąż: „Załatwione podeśle jak tylko od niego dostane nagranie”
Ja:” Ma to wysłać tylko do mnie nie pokazywać Tobie”
Ciekawiło mnie czy faktycznie by to zrobił. Mężczyźni są tak popieprzeni, że pewnie tak.
Ciekawe czy by mi się spodobało. Z jednej strony nie ma co podziwiać. Z drugiej Michał jest ładnie zbudowany i patrzeć, jak się pieści wiedząc ze myśli o mnie. Zerkać sobie, kiedy się chce na taki filmik i karmić swoją próżność, może też się popieścić przecież on by mnie nie widział. Nie wiem co o tym myśleć, ciekawe…
Mąż” „Może chcesz to na żywo zobaczyć”
Ja: „Może lepiej nie, to musi być piękny duży członek, mogę się nie powstrzymać i mu pomóc”.
Wzięłabym tego olbrzyma do buzi by jeszcze stwardniał i urósł, zlizałabym z niego wszystkie soczki, a potem dosiadła. Tyłem. Michał chwyciłby mnie za talie i pozwoliłby się ujeżdżać w tej pozycji.”
Mąż: „a ja?”
JA”., a ty byś patrzył na moja rozkosz na twarzy, na bujające się piersi „
Mąż:” Litości”
JA: „No dobrze będziesz mógł klęknąć przy nas i obserwować moja mokra cipke jak się nabija na tego draga. Specjalnie bym zwolniła dla Ciebie żebyś widział jaki jest duży jak się na nim powoli ślizgam, jak rozpycha moją mokrą cipke”
Byłam już naprawdę podniecona, koncentrowałam się, żeby przypadkiem nie wysłać w złe miejsce smsa. Każdego po wysłaniu od razu też kasowałam.
Mąż: „Może bym wstał i weźmiesz mojego penisa do buzi”
Ja: „Nie.”
Ale zlitowałam się i puściłam całą serie wiadomości.
„przenieśmy się na łózko, położysz się tam na plecach i powili zaczniesz się sam pieścić”
„Ja uklęknę przy tobie i pozwolę by teraz Michałowi mnie wziął od tyłu. Bede się na niego nabijać, na tego dużego kutasa, a moje rozbujane piersi będą przesuwać się po Twoim torsie”
„Potem już dam ci troszkę rozkoszy powoli liżąc i ssać mojego ulubionego penisa”
Mąż: „chciałbym to wszystko zobaczyć i poczuć”
Ja:” Jeśli zaprosimy Michała na kolacje, powinnam ubrać się w bluzkę z dekoltem czy ten czarny obcisły sweterek. W czym mu się bardziej spodobam?”
Mąż: „Wszystko jedno, jesteś boska we wszystkim”
Ja:” To może obcisły sweterek i spódnice, a ty mu w tajemnicy wygadasz, że nie mam majteczek jak będziemy jedli razem kolację?”
Mąż: „WOW SUPER”
Ja: „W połowie kolacji ściągnę stanik mogę liczyć, że podrażnisz mi sutki by pięknie dla kolegi sterczały po sweterkiem, chciałabym go podniecać”
Mąż: „Oczywiście zrobię wszystko co każesz”
Ja: „Wszystko?”
„A jak pod koniec kolacji specjalnie obleje się sosem i stwierdzę, że idę się wykąpać. Po czym wyniosę wszystkie ręczniki do pralni, a trzy czyściutkie zostawię w jadalni. Zacznę się szykować do łazienki, a Ciebie wyśle po jeszcze dwie butelki wina i coś na śniadanie dla trzech osób” Pójdziesz?
Mąż: „Pobiegnę!”
Ja: „Kuszące, hym sama nie wiem, przyniósłby mi ręcznik?”
Maż: „Pewnie. Jestem bardzo podniecony”
Ja: „…a w jakiej pozycji chciałbyś się kochać w tej układance?”
Mąż: „…w każdej”
Ja: „Ja bym chciała zawsze mieć jednego penisa w buzi a drugiego…dacie radę?”
„Opowiesz mi w domu Kochany musze brać się do pracy,18 cm …porozmawiamy w domu…”
Nie wiem czy bym tak chciała, bo to zawsze w trakcie mam ochotę na różne rzeczy nie lubię planować w przeciwieństwie do męża. Wiedziałam jednak, że to go bardzo podnieci.
To był już ostatni sms, ale zabawa była przednia i byłam pewna, że jeszcze nie raz się będziemy tak wygłupiać. Odbiegłam dzisiaj od treści zadania, ale w sumie karta ma być tylko impulsem do dobrej zabawy. Choć mówiąc szczerze nabrałam małej ochoty na te ten trójkąt. nie wiem tylko czy się odważę. Cudowna ta gra – „Wyzwanie”!