Wczytuję dane...

Pierwsza przygoda analna

Pierwsza przygoda analna

Pod wpływem literatury może jednego filmu coraz częściej zaczęłam myśleć o seksie analnym.

Mój chłopak od dawna już o tym fantazjował. Nie byłam pewna jak na to  zareaguje mój organizm, troszkę się obawiałam, ale kusił mnie ten owoc zakazany. Postanowiłam w zaciszu mieszkania sama poeksperymentować. Przeglądając stronę erozkosz.pl przeżyłam szok, ile jest różnych modeli rozmiarów.

Wybrałam ten silikonowy korek analny z wibracjami na pilota. Zachęciła mnie niska cena, bo raptem 39 zł. Posprzątałam dom, pościeliłam łózko i poszłam do paczkomatu po przesyłkę. Po drodze kupiłam jeszcze wino na odwagę. Paczka była bardzo dyskretnie zapakowana jak się okazało niepotrzebnie brałam nieprzezroczystą reklamówkę. W sypialni zaskoczyło mnie ładne opakowanie, ale przede wszystkim jakość produktu. Korek był wykonany z bardzo przyjemnego w dotyku materiału i miał idealny rozmiar dla nowicjuszki. Był wręcz zgrabny i zachęcał do eksperymentowania.

Nawilżyłam go żelem Lovestim który otrzymałam gratis do korka i powoli rozpoczęłam nową przygodę. Jego aksamitna powłoka nie sprawiała mi dyskomfortu i ku mojemu zaskoczeniu już po kilku minutach miałam go w sobie.

Niesamowite uczucie, którego nie znałam. Pomyślałam, że penis jest jeszcze delikatniejszy.

Włączyłam wibracje i poczułam niesamowitą rozkosz inna niż do tej pory przezywałam.

Był to masaż, który nie doprowadzał do orgazmu, ale sprawiał, że szybko rosło podniecenie, które utrzymywało się na tym samym poziomie. Nabrałam ochoty na dalsze zabawy.

Poprzez swój kształt zapewniał mi pełen komfort, nie wypadał, ale też jak zauważyłam świetnienie przygotowywał do zabawy z chłopakiem.

Naprawdę polecam ten zakup dla wszystkich, którzy robią pierwsze kroki w seksie analnym.

Ta drobna zabawka wniosła wiele przyjemności do naszej sypialni.